Po utworach ?Każdy Dziad? z Maciejem Maleńczukiem i ?Bezsenni? z Katarzyną Nosowską, premierę ma kolejny, premierowy singiel Krzysztofa Krawczyka z wyjątkowego albumu ?Duety?, który ukazał się z okazji 70. urodzin artysty.
Utwór ?On ciągle walczył? to spotkanie po latach wyjątkowego duetu ? Ani Dąbrowskiej i Krzysztofa Krawczyka.
Historia piosenki „On ciągle walczy” zaczęła się podczas wspólnego występu w Londynie. – Ania rzuciła do mnie za kulisami ze swoim charakterystycznym łobuziarskim uśmiechem: „Mam piosenkę na nasze Duety!” – opowiada artysta. – To jest piosenka o mnie, ale też o niej, bo nasze życie to ciągła walka.
– Chciałam stworzyć z nim piękny duet. Mam nadzieję, że się udało – mówi Ania Dąbrowska.
Artyści spotkali się po raz pierwszy w 2002 roku przy nagraniach płyty „Bo marzę i śnię” Krzysztofa Krawczyka, na której Ania zaśpiewała chórki. Piosenkarka określa ten album pierwszym poważnym projektem w życiu. – Od tego wszystko się dla mnie zaczęło i była to wielka nauka. Już wtedy wiedziałam, że dobrze razem brzmimy wokalnie – mówi Ania. Kolejną płytę artysty promował wspólny, tytułowy singiel „To, co w życiu ważne”, który artyści wykonali podczas Festiwalu Sopockiego w 2004 roku.
W swojej trwającej już ponad 50 lat karierze, Krzysztof Krawczyk stworzył wiele wspaniałych muzycznych kreacji, zarówno w pojedynkę jak i w towarzystwie innych wykonawców. W ubiegłym roku artysta obchodził swoje 70-te urodziny. Z tej wyjątkowej okazji na rynku pojawił się album zatytułowany „Duety”. Na to wydawnictwo trafiło aż dwanaście niezwykłych duetów.
Trzy premierowe utwory zaśpiewane wspólnie z największymi gwiazdami polskiej sceny muzycznej: Katarzyną Nosowską, Anią Dąbrowską i Maciejem Maleńczukiem, zostały napisane przez tych artystów specjalnie dla Krzysztofa Krawczyka.
Na płycie znalazły się również nigdy niepublikowane piosenki: „Noc nie przyszła pod mój dach” z Urszulą oraz „Mam dla siebie miasto” z Wojciechem Kordą. Na „Duetach” nie zabrakło również znanych przebojów takich jak: „Trudno tak” z Edytą Bartosiewicz, „Lekarze dusz” z Muńkiem Staszczykiem, czy „Przytul mnie życie” z Andrzejem Piasecznym. Ta płyta to wyjątkowa pozycja dla fanów Krzysztofa Krawczyka, ale nie tylko. Jest to wyjątkowy album z plejadą największych polskich artystów. Takie kompilacje udają się jedynie największym!